Ciepłe dni już chyba za nami, więc wspomnimy jeszcze lekcję przyrodniczo-matematyczną w terenie naszych drugoklasistów. Wyszli z centymetrami i książkami z murów szkolnych, aby zbadać drzewa rosnące na przyszkolnym placu zabaw. Odszukali drzewa, rozpoznali i krótko je opisali oraz zmierzyli obwody pni - sprawdzali, czy któreś z nich mogłoby być pomnikiem przyrody. Niestety nie, ale nikt się nie smucił, ponieważ zajęcia na świeżym powietrzu były miłą odmianą.