Nasza pamięć jest ulotna, więc warto mieć coś, do czego moglibyśmy wrócić za kilka miesięcy i powspominać. Tak też zrodził się pomysł na Klasową Kronikę. Od stycznia skrzętnie redagowaliśmy i zapisywaliśmy "sprawozdania" z najważniejszych (wg nas) wydarzeń klasowych/ szkolnych. Czasami chętnych do sporządzania notatek było tak wielu, że decydować musiały „magiczne patyczki”. Może jeszcze robimy błędy, może niekiedy trudność sprawia nam właściwe wyrażanie słowami pisanymi tego, co czujemy. Być może za rok pojawi się rozbawienie, gdy będziemy czytali nasze zapiski, ale na ten moment jest to Nasza Książka, Nasza Kronika, Nasze Wspólne Przeżycia i Doświadczenia, Radość i Łzy, Śmiech i Kłótnie. Jesteśmy bardzo dumni z naszego przedsięwzięcia. Kroniko! – do zobaczenia we wrześniu!